[O1] Na biegu jałowym trzęsie silnikiem (drgawki)
Zwiń
X
-
[O1] Na biegu jałowym trzęsie silnikiem (drgawki)
Witam
Mam problem z silnikiem 1.6 AKL mianowicie na biegu jałowym po osiągnięciu właściwej temperatury pracy (kiedy wskazówka jest pionowo - niby 90 stopni) silnikiem lekko trzęsie co przekłada się na denerwujące drgawki odczuwalne w kabinie.
Zaznaczam na początku że zasilanie mam na LPG jednak od tygodnia jeżdżę na benzynie i wszelkie pomiary VAG dokonywane są tylko na benzynie.
Pojechałem na diagnostykę i facet wykasował błędy i powiedział żeby pojeździć na benzynie i przyjechać na drugi dzień. W drugim dniu był tylko jeden błąd na podstawie, którego stwierdził że to przepustnica.
Kupiłem sobie nową przepustnicę i interfejs VAG - zamontowałem zaadoptowałem (razem z przywróceniem ustawień fabrycznych) i pojeździłem.
Efekt - bez rezultatu nadal te same objawy. Błąd nadal się pojawia mianowicie taki jak na zrzutach.
Czy ktoś ma pomysł co mam dalej wymieniać bo może być tego dużo i ostatecznie można cały silnik z osprzętem kupić za to.
Wg informacji jakie zgromadziłem to mogą to być:
1. świece i kable WN
2. czujnik temperatury - choć błędu nie ma (ale był jak pojechałem na diagnostykę pierwszy raz)
3. cewka zapłonowa
4. sonda lambda
Jestem początkujący w dziedzinie VAG'a ewentualnie jakie bloki pomiarowe mam uruchomić żeby dowiedzieć się coś więcej ??
Proszę o pomoc znawców w temacie VAG
Powracający błąd na vag-com 311.2 i vag-com A81 (polski) :
-
-
1. A czy uszczelkę pod przepustnicą wymieniałeś?
2. Sprawdzałeś dolot, może gdzieś jest nieszczelny dolot.
3. Tak przeprowadziłeś adaptację http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/vie...ight=adaptacja
Komentarz
-
-
kornat,
1. uszczelkę kupiłem nową org - 30 pln (choć stara była dobra)
2. dolot sprawdzony wydaje sie szczelny - jakieś 3 miechy temu kupiłem nową rurę, która jest pomiędzy przepustnicą a filtrem powietrza.
3. Z tym może być problem bo chyba coś nie tak robiłem
Wg instrukcji, którą mi przesłałeś próbowałem zrobić adaptację ale pojawia się komunikat pod 311.2 taki jak na zrzucie ekranowym a jak odpalam 60 blok pomiarowy na 409 to informuje mnie że wersja nie jest pełna.
Domniemam że nie mam pełnej wersji czy możesz mi podesłać taką działającą program z witaminką na mail [email protected]Załączone pliki
Komentarz
-
-
zrobiłem po raz kolejny adaptację (u mnie blok pomiarowy 098) z wcześniejszym przywróceniem ustawień fabrycznych. Odpukać !! po 2 dniach i przejechaniu 430 km błąd 533 się nie pojawił.
Problem mam dalej z drgawkami silnika ale tym razem na benzynie nie wyrzuca żadnego błędu natomiast na LPG pojawia się błąd jak na zrzucie.
Przeszukując internet napotkałem informacje że jest to dość powszechny błąd na LPG.
Objawy na LPG są takie że silnik na niższych obrotach 1700 - 2000 na biegu 2 dziwnie przerywa tzn dodaje gazu i nie przyspiesza równomiernie.
Czy ktoś może mi pomóc o co chodzi?Załączone pliki
Komentarz
-
-
wojtass86
Wkręciłem się w temat na forum golfa bo tutaj chłopaki głównie TDI i mało kto zna się na benzynie.
Poniżej wątek co koledzy z forum golfa powymieniali tak więc możemy wstępnie odhaczyć poszczególne (niekiedy drogie) elementy.
Ja na dniach wymieniam kable i świece, ale szczerze wątpię czy to pomoże. Jestem już porządnie wkurzony na ten silnik i ostatecznie wymienię jeszcze czujnik temperatury na oryginał z ASO (pojawia mi się ostatnio błąd 522 na VAG) i jak to nie pomoże to daje spokój bo oszaleć idzie z tym oszaleć. Jedno mnie tylko zastanawia że skoro ten problem pojawił się u tych zainteresowanych osób to coś musi być na rzeczy ale co??? bo wymieniać po kolei osprzęt silnika to paranoja.
Pozdro
Komentarz
-
-
mecholl,
Ja sam zdiagnozowałem problem, ale było to proste bo wąż był ewidentnie pęknięty z jednej strony (przy serwie) a przy kolektorze także ale nie było widać bo dorabiany kabel miał oplot materiałowy. Dodatkowo był nieoryginalny jak już wspomniałem.
Jeśli chcesz znaleźć źródło nieszczelności to czytałem o kilku metodach. Należy użyć plaka albo inny łatwo palny płyn i prysnąć w podejrzane miejsce. Nawet w książce "sam naprawiam..." wyczytałem żeby zrobić w podobny sposób z tego co pamiętam to chyba posmarować łatwopalną substancją podejrzane miejsce nieszczelności i jeśli obroty się zmienią to znaczy że znaleźliśmy miejsce nieszczelności.
Obawiam się tylko tego że w praktyce nie wyglądałoby to tak cudownie i trzeba wysmarować cały układ dolotowy a to raczej nie jest dobry pomysł na działającym i rozgrzanym silniku
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Salvatore769rozumiem cie, a co my mamy powiedziec, wlasciciele trzesaco-podrygujacych 1,9tdi BXE ???
Tez jak narazie nikt nie znalazl odpowiedzi.......It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
Komentarz
-
Komentarz